Cytat:

"Książki są jak towarzystwo, które sobie człowiek dobiera"

Monteskiusz

sobota, 10 sierpnia 2013

Szeptem- Becca Fitzpatrick

Autor: Becca Fitzpatrick
Tytuł: Szeptem
Seria: Szeptem #1
Stron: 328
Moja ocena: 8/10
Opis: Czasem zdarza się miłość nie z tego świata. Naprawdę nie z tego świata…

Patch jest tajemniczy i zabójczo przystojny. Nic dziwnego, że szesnastoletnia Nora uległa jego urokowi. Niemal natychmiast w jej życiu zaczęły dziać się rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Chyba że…
Chyba że ktoś wie, że znalazł się w samym środku bitwy. Bitwy, którą od wieków toczą Upadli z Nieśmiertelnymi. O Twoje życie.

Ale cicho sza… Są tajemnice, o których mówi się tylko szeptem.

Moja opinia: To nie jest książka, która jest takim niesamowitym hitem, ale kiedy już zacznie się ją czytać nie można przestać.

Szesnastoletnia Nora jest główną bohaterką książki- co za stylowe imię, nieprawdaż? Nora siedzi na biologii ze swoją niezwykle rozrywkową, najlepszą przyjaciółką Vee. Pewnego razu nauczyciel postanowił przesadzić uczniów. Nora znalazła miejsce przy tajemniczym Patchu. Chłopak zarazem wkurza ją, jak i intryguje. Chyba już nie muszę dodawać, że jest też zabójczo przystojny. 

Niedługo potem zaczynają się dziać różne dziwne rzeczy: Norze wydaje się, że ktoś ją śledzi, i myśli że traci zmysły. Wbrew radom unikania Patcha, Nora znajduje w chłopaku opokę. Wkrótce odkrywa na jego plecach blizny w kształcie odwróconej litery "V". Gdy ich dotknęła przeniosła się w pewnym sensie do jego przeszłości.

Książkę pochłonęłam zaskakująco szybko. Nie ma tutaj takiego wielkiego szału, ale na nudne i długie wieczory będzie w sam raz. Przyznam się, że to była pierwsza książka o aniołach jaką czytałam i właśnie po tym trochę się zainteresowałam tymi wszystkimi legendami.

Cytaty: 
„- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam. - Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.”
 „-To, że mnie prowokujesz. -Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz". Prowokująco układasz przy tym usta.”
 „- Myślisz, że Biblia jest ścisła? To znaczy: zgodna z prawdą? - Myślę, że pastor Calvin jest seksy. Jak na czterdziestoparolatka. Tak z grubsza wyglądają moje przekonania religijne.”
 „- Żebym nie zapomniała, przyniosłam twoje zadanie. Gdzie położyć? Wskazała kosz na śmieci. - Najlepiej tam”
 „-Jak zwykle świetnie wyglądasz. -Dziękuję-odparłam bezmyślnie. (...) -I cudownie pachniesz-dodał Patch. -To się nazywa prysznic- odparłam zapatrzona w przestrzeń, ale gdy nie zareagował odwróciłam się do niego. -Mydło, szampon. Ciepła woda. -Nagość. Czuję sprawę.”
 „W ogniu nie ma nic złego... o ile się człowiek do niego za bardzo nie przybliży”
 „O kurde. Kurdekurdekurde. Potrąciłaś j e l e n i a? Nic się nie stało? Może to był BAMBI?”

3 komentarze:

  1. Chcę przeczytać tą książkę, ale jakoś mi nie po drodze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam przeczytać tę serię, lecz nie udało mi się jeszcze na nią natknąć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam całą serię dawno temu i podobała mi się, czytało się ją szybko i lekko, a Patchem byłam zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń